Piąta rocznica śmierci Jana Pawła II

DrukujEmail

Wspomnienia o Ojcu Świętym Janie Pawle II 

Piąta rocznica śmierci , jak odszedłeś od nas 
W każdym człowieku zatrzymał się ten smutny czas. 
Ojcze Święty tak bardzo nam Ciebie brakowało, 
Lecz twoja miłość i dobroć w sercach została 

Ojcze Święty Janie Pawle II jesteś blisko Boga, 
A nas ze swoimi grzechami czeka daleka droga 
Kochałeś wszystkie narody miasta i wioski 
Góry, po których chodziłeś każdy zakątek Polski. 

Spoglądaj Ojcze Święty jak między rodakami różaniec się splata 
Jak w skalistej ziemi życie się toczy uciekają lata 
Miej nas w opiece Ciebie błagamy 
My Ci światełko i pacierz do nieba zasyłamy. 

Wiersz autorstwa: Antoniny Łacek "Majcher"

2 kwietnia 2005 roku usłyszeliśmy słowa abp. Leonardo Sandri: 
"Najdrożsi bracia i siostry, o 21.37 nasz ukochany Ojciec Święty wrócił do domu Ojca. Módlmy się za niego". 

W piątą rocznicę śmierci Jana Pawła II powróćmy wspomnieniami do tych chwil, kiedy w Polsce i na świecie czas "zatrzymał się" w miejscu. Zatrzymajmy się i teraz. Zatrzymajmy się po to, by znów tak jak pięć lat temu stać się zjednoczonymi i choć trochę lepszymi. Powróćmy do dni kiedy wszyscy poczuliśmy się jedną rodziną, która żegna najbliższą sobie osobę. Był to czas dla nas Polaków wyjątkowy. Od dnia śmierci Jana Pawła II przez tydzień żyliśmy jakby w innym kraju. W mediach ucichł polityczny jazgot, staliśmy się dla siebie uprzejmiejsi i życzliwsi. Spotykaliśmy się na niezliczonych mszach i modlitwach za naszego zmarłego papieża. Były to spotkania od rodzinnych kilkuosobowych do kilkuset tysiącznych, na których bez żadnych dodatkowych służb zabezpieczających wierni w spokoju gromadzili się i rozchodzili do swoich domów. 
Podhale jak cała Polska i świat uczciło pamięć naszego wielkiego rodaka. W czerwcu 1997 roku zapaliliśmy setki ognisk, aby powitać papieża przybywającego z pielgrzymką do Zakopanego i oświetlić mu drogę do nas. W kwietniu 2005 roku na Podhalu znów zapłonęły setki ognisk, jednakże tym razem aby pożegnać Ojca Świętego i ponownie oświetlić mu drogę, która prowadzi teraz do nieba. Modliliśmy się przy watrach za zmarłego papieża, śpiewając i prezentując poezje góralską, w której wielu twórców zawarło swój żal i swoje odczucia po śmierci Jana Pawła II. 
Pogrzeb Jana Pawła II odbył się w piątek 8 kwietnia . Wśród około 2 mln pielgrzymów, którzy przyjechali do Rzymu było kilkaset tysięcy Polaków. Nie zabrakło wśród nich górali, których przedstawiciele nieśli dary do ołtarza podczas mszy świętej. W Polsce przeżyliśmy ten dzień zgromadzeni przed telewizorami transmitującymi przebieg uroczystości pogrzebowych z Rzymu. Był to dzień wolny od pracy i ulice opustoszały. Po raz pierwszy w historii Zakopanego w środku dnia na Krupówkach nie można było spotkać ani jednej osoby, tak jak we wszystkich miejscowościach w Polsce. 
Ojciec Święty Jan Paweł II żegnany przez setki milionów wiernych pochowany został w Watykanie pośród swoich poprzedników. 
Czas, który się wtedy zatrzymał, już wkrótce zaczął się na nowo rozpędzać. Monolit jakim wtedy się stał nasz naród, nie wszystkim się jednak podobał. Wiele mediów zaczęło kruszyć tą jedność, bo im bardziej jesteśmy podzieleni i rozbici tym jesteśmy słabsi. 
Jacy po pięciu latach jesteśmy dzisiaj ? Czy 2 kwietnia w biegu życia przystaniemy na chwilę przy grobie Jana Pawła 2, by po chwili znów pędzić przed siebie ? Czy Jan Paweł II widząc nasze dzisiejsze postępowanie byłby z nas dumny ? Czy wielu z nas chce widzieć papieża tylko jako pomnik, i nie chce wprowadzać nauki jakie do nas kierował ? Jak często pamiętamy o słowach, które do nas kierował ? 
Takich pytań można stawiać wiele. A przecież Ojciec Święty tak wiele po sobie zostawił. Nie ma dziedziny wiary lub życia człowieka, o której Jan Paweł II by nie pisał lub mówił. Nasz Wielki Rodak był i jest dla nas autorytetem a wystarczy sięgnąć po którąś z jego modlitw, encyklik , homilii i przemówień aby znaleźć wskazówki w każdej dziedzinie naszego życia. Przypomnijmy sobie niektóre z nich: 

POLSKA 

Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej. 
(Przemówienie na lotnisku Okęcie, 16 czerwca 1983, nr 2) 

OJCZYZNA 

Pocałunek złożony na ziemi polskiej ma dla mnie sens szczególny. Jest to jakby pocałunek złożony na rękach matki - albowiem Ojczyzna jest naszą matką ziemską. 
(Przemówienie na lotnisku Okęcie, 16 czerwca 1983, nr 2) 

RODZINA 

Pojęcie "ojczyzna" rozwija się w bezpośredniej bliskości pojęcia "rodzina" - poniekąd jedno w obrębie drugiego. Stopniowo też, odczuwając tę więź społeczną, która jest szersza od więzi rodzinnej, zaczynacie także uczestniczyć w odpowiedzialności za wspólne dobro owej większej "rodziny", która jest ziemską "ojczyzną" każdego i każdej spośród was. 
(List do młodych całego świata Parati semper. Z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży, nr 11) 

PRZEBACZENIE 

Przebaczenie jest mocne mocą miłości. Przebaczenie nie jest słabością. Przebaczać nie oznacza rezygnować z prawdy i sprawiedliwości. Oznacza zmierzać do prawdy i sprawiedliwości drogą Ewangelii. 
(Jasna Góra, 19 czerwca 1983) 

MIŁOSIERDZIE 

Nie zatwardzajmy serc, gdy słyszymy krzyk biednych. Starajmy się usłyszeć to wołanie. Starajmy się tak postępować i tak żyć, by nikomu w naszej Ojczyźnie nie brakło dachu nad głową i chleba na stole, by nikt nie czuł się samotny, pozostawiony bez opieki 
(Ełk, 8 czerwca 1999) 

WIARA 

Musicie być mocni. Drodzy bracia i siostry! Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej Wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego! Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć... Musicie być mocni miłością, która cierpliwa jest, łaskawa jest... 
(Błonia Krakowskie, 1979) 

KRZYŻ 

Dzisiaj dziękowałem Bogu za to, że wasi przodkowie na Giewoncie wznieśli krzyż. Ten krzyż patrzy na całą Polskę od Tatr aż do Bałtyku i ten krzyż mówi całej Polsce: Sursum corda! - "w górę serca!" Trzeba, ażeby cała Polska od Bałtyku aż po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: Sursum corda! - "w górę serca!" Amen. 
Zakopane 6.06.1997

Nasze wspomnienia i refleksje w piątą rocznicę śmierci Ojca Świętego zakończmy pod Tatrami , które w ciągu dziesięcioleci wędrówek stały się "Jego górami"... Podhale i górale zajmowali w sercu Jana Pawła II miejsce szczególne czemu wielokrotnie dawał wyraz. Był na Podhalu w roku 1979, 1983, 1997. W czerwcu 1997 roku podczas mszy świętej pod Krokwią przypomniał, że nigdy nie zawiódł się na góralach i powiedział " NA WAS ZAWSZE MOŻNA LICZYĆ". 
Czy i dzisiaj może liczyć na nas ? 
Czy i u nas nie zaczyna obowiązywać zasada "wszystko na sprzedaż" ? 
Jeszcze jest czas na opamiętanie. Nie sprzedajmy swojej wiary, tradycji , ojcowizny ! Kierujmy się naukami naszego kościoła, naszego papieża, naszych duszpasterzy i dbajmy o naszą kulturę tradycję, gwarę i region. Nie zmarnujmy zaufania jaki pokładał w nas ŚP. JAN PAWEŁ II .


List młodzieży do Ojca Świętego 

Ojcze Święty Janie Pawle II zostawiłeś nas na tej ziemi 
My młodzież Twego słowa zawsze szukać będziemy 
Jesteś przy Bogu a także wśród nas 
Twą dobroć i miłość każdy pamięta i zna 

Ojcze Święty wszystką młodzież pokochałeś 
Jak mamy kochać bliźniego nauczałeś 
Jednak brak nam jest Ciebie 
Błagamy o pomoc wspieraj nas w potrzebie 

Jest nam za dobrze lecz duma nas rozpiera 
Narkotyki, pijaństwo, nie słuchając rad przyjaciela. 
Pamiętamy Ojcze Święty te słowa "Jestem z Wami" 
Pomóż nam bo w ciężkich chwilach upadamy. 

Z naszych młodzieńczych ust pieśni Ci zasyłamy 
W jedno wielkie serce łączyć się chcemy 
Pragniemy kiedyś spotkać się z Tobą w niebie 
Niech nasza barka z nami powoli płynie do Ciebie. 

Wiersz autorstwa: Antoniny Łacek "Majcher"

Opracowanie i tekst: Zbigniew Sikora