Za czasów najmiłościwiej panującego nam cesarza Franciszka Józefa I, cesarza Austrii, króla Węgier i.t.d. i.t.d. założoną została szkółka parafialna w Nowembystrem. Lud podkarpacki żądny oświaty jak żaden inny, z dala od ognisk rozszczepiających światło nauki, zmuszony był skupić u siebie to, co dawało zdrowy rozum, doświadczenie nabyte na zarobku w dalszych stronach, bystrość i trzeźwość umysłu. Otóż w takich warunkach znajdował się i lud w Nowembystrem; nie brak było i tu między góralami ludzi inteligentniejszych, bo i gdzie byś w górach nie znalazł takiego, który opuściwszy jakąś zagrodę ojcowską, bieży w świat, korzysta z nauk i wraca do pługa. Grubo więc myliłby się ten, któryby myślał, że gdzieś za górami, wpośród niedostępnych wierchów, wśród szumiących strumieni górskich, znajdzie pomrokę, ożywioną jedynie głosem dzwonka, bekiem owiec i śpiewem pasterza. Otóż za sprawą oświeceńszych mieszkańców Nowegobystrego, kochających swój ludek, życzliwych dla młodego pokolenia, pamiętnych na sentencyą: "Kto nie idzie naprzód, ten się cofa", przyszła do skutku szkółka, która jakkolwiek słabo funkcyonowała, to jednak jest wyrazem inteligenci i zdrowego ducha narodu. Poruszona sprawa szkółki w Nowembystrem znalazła miłe przyjęcie w większej części ludności. Początek założenia datuje się mniej więcej od roku 1865. Około roku 1865 przyznać można, że w Nowembystrem ad Zubsuche zaszedł wypadek dosyć wielkiej doniosłości, gdyż wpłynął zbawiennie na oświatę ludu, która zwolna zaczęła kiełkować w ludzie tutejszym. Założona około tego czasu szkółka w Nowembystrem była powodem, że lud miejscowy posłyszawszy w 18 lat później, że Wielmożny Pan ck. Inspektor okręgowy Aleksander Duchowicz zwiedza niektóre szkoły zorganizowane w Podhalu, wysyła swych pełnomocników by ci zajęli się sprawą zorganizowania szkółki w Nowembystrem, prosząc ck. Inspektora okręgowego Wielmożnego pana Aleksandra Duchowicza, znanego z gorliwości około szerzenia oświaty ludowej o szczere poparcie w tej sprawie. Pracownikom, którzy nie ulękli się mozolnej pracy około nauczania młodzieży górskiej, którzy mimo szczupłych wiadomości chcą dzielić się ze swymi braćmi góralami, którzy za swą pracę, szczupłą jakkolwiek okraszoną "Bóg zapłać" ponieśli zapłatę należy się w kronice naszej umieścić ich nazwiska, by potomność mogła w przyszłości uczcić ich pamięć. Pierwszym pracownikiem był Jan Kasprzak: Rozpoczął on swą pracę około roku 1865 od Wszystkich świętych aż do św. Wojciecha (Trzeba bowiem wiedzieć, że w górach gdzie są oddzielne pastwiska każdy gospodarz musi swój statek paść na swym kawałku, błogosławi więc niebo, że może się w tej czynności wyręczyć własnem dzieckiem i gdy więc śniegi pokryją ziemię, wtedy statek zamyka do szop, a dziecko posyła do szkoły). Przez ten czas uczył u gospodarza Macieja Staszla Zgielnicy. W następnym roku rozpoczął działalność swą Józef Body z Bustryku, późniejszy pisarz gminy Zub-Suche. Pracował przez lat 7. Przez ten czas uczył u Reginy Staszel (Janulka), Wojciecha Staszla (Brzega) i u Jana Molka(Szymaniak lub Malik). Przez jeden rok uczyli: Jan Staszel Księżniok, Jakób Lendecki i Mikołaj Molek z Ratułowa. Uczyli u Jana Staszla. Wojciech Nosalik organista z Klikuszowej uczył u Macieja Zubka przez 1 rok. Józef Mroziński organista uczył u Jakóba Łaczka przez 1 rok. Józef Marfiak z Jordanowa organista uczył przez 2 lata. Bronisław Sołtys z Ludźmierza syn tamtejszego organisty uczył przez jeden rok. Wojciech Nosalik drugim powrotem uczył na organistówce przez jeden rok. Tak stały sprawy do roku 1884 dopóki Władze wyższe nie utworzyły ze szkółki prywatnej szkołę zorganizowaną. Nadzór nad tą szkołą oddany został Radzie szkolnej miejscowej także nowozorganizowanej, której członkami zostali: Józef Jarząbek przewodniczący, Stanisław Tylka zastępca przewodniczącego i Jan Strączek radny. Do tej Rady jako członek uważany ma być proboszcz czarnodunajecki lub z jego ramienia dany jego zastępca.
Uchwałą dnia 14 września 1884r. zamianowała okręgowa Rada szkolna pana Jakóba Bieniarza tymcz. zastępcę nauczyciela dla klasy równorzędnej 1 klasowej szkoły ludowej w Zakopanem, tymczasowym zastępca nauczyciela dla jednoklasowej szkoły ludowej pospolitej filialnej w Nowembystrem ad Zub-Suche.
Widziałem 13/3 1885 Aleksander Duchowicz
Wtórnie 18/1 1886 podpis nieczytelny.
|