1959

  • Opis Nowego Bystrego z roku 1959
  • Zakup pierwszego telewizora "Belweder"

Zródło:(Kronika Szkolna)
Wioska nie ma żadnego połączenia komunikacyjnego ze światem. Do Poronina [ najbliższy przystanek PKP i PKS] jest 7 km błotnistej, wyboistej drogi, po której nawet motocyklem trudno jest dojechać. Podobnie do Czarnego Dunajca jest 16 km drogi w większości polnej. Pozostaje jako podstawowe, dojście do Zakopanego tj. pieszo 3,5km do kolejki na Gubałówkę i zjazd kolejką do Zakopanego. Wszelkie zakupy trzeba przynosić na plecach. Wieś nie ma połączenia telefonicznego. Najbliższy telefon na poczcie w Zębie [ 2,5 km ].Łącznie z oczekiwaniem na zamówioną rozmowę i na dojście trzeba poświęcić nawet pół dnia. Przez wioskę od Ratułowa pod Gubałówkę prowadzi wąska, błotnista, tylko na niektórych odcinkach wysypana kamieniami droga.W czasie ulewy lub wiosennych roztopów najbezpieczniej jest iść samym środkiem gdyż tu najłatwiej jest natrafić na kamienie.

28 listopad 1959 r.
Szkoła ma telewizor "Belweder 2".Jest to drugi telewizor we wsi. Pierwszy zakupił dla siebie ks. proboszcz. Jak doszło do zakupu? Na wywiadówce okresowej zaproponowałem rodzicom, żeby się złożyli po 20 zł. na zakup telewizora dla szkoły. Oczywiście trzeba było wytłumaczyć, co to za aparat i jak szkoła może go wykorzystać. Zebrano 2449 zł. Zakupu dokonałem razem z Władysławem Staszelem - Zawodzianem. Od kolejki na Gubałówce do szkoły nieśliśmy go na ramionach -przywiązany kocem do żerdzi ! Codziennie wieczorem zbiera się pełna sala ludzi chętnych do oglądania programu telewizyjnego. Gdy na ekranie pojawia się np. balet, to starsze kobiety złorzeczą "jak takie weredy się nie wstydzą!" Rok 1959 dla rolników nie był zbyt przychylny. W okresie lata częste i ulewne deszcze zgnoiły siano w kopach i powaliły owsy, co obniżyło ich plony. Jesień ciepła i sucha. Gospodarze w dogodnych warunkach wykopali ziemniaki i przygotowali się do zimy.

Obraz750belweder_reklamaObraz749

Informacja: Odbiornik "Belweder" był produkowany przez Warszawskie Zakłady Telewizyjne, a w latach 1958-1959 także w Gdańskich Zakładach Radiowych Gezar. Odbiornik ten był produkowany w dwóch wersjach: z kineskopem 14" (wersja OT171) oraz z kineskopem 17" (wersja OT1481), przy czym nie ma różnic w schemacie elektrycznym pomiędzy obiema wersjami odbiornika.

"Belweder" kosztował w 1958 roku 7000 ówczesnych złotych, przy czym średnia pensja w Polsce w owym czasie oscylowała pomiędzy 1 a 2 tysiącami. Przez wysoką cenę bardzo trudno było go kupić (jak zresztą większość poszukiwanych towarów w epoce tzw. realnego socjalizmu). Pomimo wysokiej ceny jednak to od telewizora "Belweder" rozpoczęła się w Polsce era telewizji na skalę masową. W roku 1958 poziom ich produkcji sięgnął 60 tysięcy sztuk.