Wpisany przez Agata Chyrzyńska niedziela, 04 maja 2014 00:00

„Gdy obowiązek wezwie mnie
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił...”
(fragm. Modlitwy Strażaka, autor nieznany)

 

4 maja 2014 roku druhowie z Nowego Bystrego i Ratułowa Górnego wraz ze swymi rodzinami zgromadzili się w kościele parafialnym w Nowem Bystrem na mszy świętej, aby wspólnie modlić się za wstawiennictwem swojego patrona, św. Floriana.
Kim był św. Florian? Nie był co prawda strażakiem lecz stał się on patronem osób wykonujących niebezpieczne zawody związane z ogniem. Przyczyniła się do tego między innymi legenda mówiąca, że ocalił on płonącą wioskę jednym wiadrem wody. Żył w III wieku, w okresie prześladowań chrześcijan. Był austryjackim żołnierzem, który z powodu wiary zginął śmiercią męczeńską w nurtach rzeki Enns. Tysiąc lat później relikwie św. Floriana sprowadzono do polski. Legenda głosi, że konie wiozące relikwie na Wawel zatrzymały się w pewnym momencie i nie chciały ruszyć z miejsca dopóki nie zdecydowano o postawieniu w tym miejscu świątyni poświęconej świętemu.
W Polsce od 2003 roku 4 maja, czyli w dniu wspomninia w Kościele katolickim św. Floriana, obchodzony jest Dzień Strażaka, święto zawodowe ustanowione przez Sejm RP. Druhowie z naszej parafii zawsze w tym dniu gromadzą się na wspólnej mszy świętej. Jest to doskonała okazja do podziękowania im za gotowość niesienia pomocy i narażanie własnego życia dla dobra innych.